No i jeszcze coś z czasów długich,zimowych wieczorów.Może niezbyt oryginalne ale NASZE-wspólne.Miałyśmy obie frajdę przy robieniu a i w chwilach "mamo nudzi mi się"było co robić:-)
Kupić zawsze można ale nie daję to takiej satysfakcji i dużo szybciej idzie w kąt..a wystarczy wykorzystać to co się ma,w tym przypadku podkładka na stół i zakrętki po mleku i tadammmm....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz